Mam nieidealne oferty pracy od nieidealnych pracodawców. Pozyskuję nieidealnych kandydatów i nieidealne kandydatki. Ostatnio zastanawiam się, dlaczego mam zlecenia? I jeszcze zazwyczaj są to zlecenia ponawiane.
Obserwuję otoczenie, poszukuję ideału. Rozwijam się cały czas, mimo że jest ryzyko że będę musiał wystartować w wyborach z tej przyczyny …
Codziennie zalewa mnie tsunami informacji. Staram się wybierać tylko to czego potrzebuję, jednak to nie jest łatwe.
Postanowiłem nie „łowić” już dziś nowych osób, a w ramach podsumowania dnia zebrałem informacje, które zalały mnie w ostatnim czasie.
Dziś w mojej głowie odbija się słowo “Ideał”
➡️ Idealny tydzień pracy – czterodniowy
➡️ Idealna formuła pracy – zdalna
➡️ Idealny pracodawca:
- nie korporacja, ale nie firma rodzinna
- z możliwością rozwoju, ale bez presji
- działający międzynarodowo, ale bez konieczności używania języka obcego
➡️ Idealne wynagrodzenie – wysokie i gwarantowane
➡️ Idealny kandydat / ka –
- nie za młody, ale niezbyt stary
- bez zobowiązań rodzinnych
- duże doświadczenie w mojej branży, ale ze świeżym spojrzeniem
- bardzo rzadka zmiana pracy
- rozsądne oczekiwania co do wynagrodzenia
Czasem się gubię …
Czy chcesz coś dodać do zestawu idealnych oczekiwań?
_____________
Czytaj też:
Czy zatrudnić osobę, którą kiedyś zwolniłem?
W rekrutacji oferta ma kontrofertę
Oferta pracy od byłego pracodawcy
Dlaczego nowi zarabiają więcej?
Dlaczego rekrutacja to handel?