Bańki rekrutacyjne

Potrzebuję managera, który przejmie projekt. Z tych co znam, a znam wszystkich w branży, nikt nie będzie odpowiedni. W grę wchodzi jeszcze … (tutaj pada nazwa bliźniaczej branży”

To słowa konkretnego CEO, jednak wcale nie takie oryginalne. Podobne słowa słyszałem od jeszcze kilku innych managerów z różnych branż. Wspólne było 25-30 lat w tej samej branży, z czego większość na pozycji CEO.

➡️ Obecnie żyjemy w bańkach, przede wszystkim informacyjnych. Głównie czytamy to, co podpowiada nam algorytm obserwujący nasze zachowania. Głównie obserwujemy podobnych nam, analizujemy firmy, które robią to co my. Świat jest niby otwarty, jednak funkcjonujemy w zamkniętych schematach.

➡️ Jest naturalne, że gdy zaczynam się z kimś zadawać, to przyciągam kolejnych podobnych, gdy piszę posty na LinkedIn najszybciej zareagują osoby podobnie myślące do mnie, najczęściej z moje branży, bo tak to dopasuje algorytm.

➡️ Gdy zamieścimy ogłoszenie z ofertą pracy trafią do nas osoby ze schematu oraz większość zupełnie przypadkowych, którzy napisali bo algorytm podpowiedział im ofertę – możliwe że pasowało jedno słowo.

Robisz w swojej bańce i nie masz efektów? Warto coś zmienić.

➡️ Gdy szukam managera lub specjalisty, zawsze zastanawiam się jak wyjść poza schemat i przebić się do innej bańki. Potrzebuję kreatywności, czasu, elastyczności. To nie jest rozwiązanie pierwszego wyboru, nie jest też łatwe i dlatego rzadko robią to pracodawcy poszukujący nowych pracowników.
Od zarządzających jest komunikat, że w branży nie ma odpowiednich ludzi, ale spoza są średnio pożądani. Czyli poszukujemy klonów, ale uważamy że są słabsi od naszych.

Dlaczego pracodawcy niechętnie wychodzą ze swojej bańki przy rekrutacjach? Może to przyzwyczajenie, brak czasu, brak odpowiedniego onboardingu? Tylko czy warto dalej być w schemacie?

Dla porównania, gdy
➡️ szukasz nowych klientów też potrzebujesz przebić się do jakiejś nowej bańki, wyjść poza schemat
➡️ potrzebujesz zmiany musisz przebić się do innej bańki

Jak mawiał klasyk „to jest oczywista oczywistość”

 

A Ty jak wydostajesz się ze swojej bańki?

_____________

Czytaj też:

Analiza przeżycia

Nieidealni pracodawcy, nieidealni kandydaci

W rekrutacji oferta ma kontrofertę

Jak traktować Career Gap?

Dlaczego nowi zarabiają więcej?

Częsta zmiana pracy – źle czy już niekoniecznie?

Dlaczego rekrutacja to handel?

 

 

 

O autorze:
Tomasz Nalewajko – więcej na www.tomasznalewajko.pl 

profil zawodowy na LinkedIn

Jako Headhunter od lat pozyskuję kadrę managerską i specjalistów. Jako wspieram klientów w tworzeniu i wdrażaniu rozwiązań, które skutecznie rozwijają ich biznes, z uwzględnieniem pracowników jako kluczowego zasobu firmy. Pracowników uważam za pierwszych i najważniejszych klientów firmy. Jeśli oni Cię „kupują” to jest to pierwszy krok do sukcesu biznesowego.

 

Powrót

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.