Taka sytuacja – “Tomek, Pan Karol nam się podoba, ale chcemy się spotkać jeszcze z innymi kandydatami”
Dlaczego? Bo zatrudniający chce mieć porównanie.
Czy na pewno nie ma go z kim porównać? Możliwe, że Pan Karol podejmie pracę jako doświadczony specjalista w firmie, gdzie na tej pozycji pracuje już ok. 20 osób. Może warto porównać go z tymi co u nas pracują, wiemy kto się sprawdza, może nawet wiemy dlaczego.
Skąd więc skłonność do takiego podejścia, jak wyżej opisane?
Wolność wyboru jest podstawą w naszych czasach, a ja przedstawiam jednego kandydata i mieszam, bo nie daję wyboru. Zaraz, zaraz … przecież daję. Wybór jest 0/1 – biorę albo nie biorę.
Takie przypadki nie są rzadkością. Mamy rynek pracownika i brakuje dobrych specjalistów, którzy są gotowi podjąć pracę za wynagrodzeniem na rozsądnym poziomie. To powoduje sytuacje, kiedy bywa trudno dostarczyć jednocześnie kilka osób o podobnych wysokich kwalifikacjach. Jeśli poczekamy na kolejne osoby, to ta, która jest aktualnie do zatrudnienia może być już niedostępna
Czasami jestem radykałem i dla mnie priorytetem jest szanowanie swojego czasu. Mogę na szybko stworzyć tło dla Pana Karola, ale po co? Nie poszanuję czasu pracodawcy, Pana Karola, jeszcze jakiś 2 kandydatów, no i wreszcie swojego czasu nie poszanuję. To nie jest moje podejście.
Jak mam w danej chwili jedną dobrą osobę to tylko ją rekomenduję, jak mam cztery osoby to wysyłam wszystkie.
Większość procesów, które prowadzę ma swój harmonogram, etapy, dodatkowe interakcje, zadania oraz finalnie grupę kandydatów i kandydatek, z której będziemy wybierać.
Bywa jednak tak, że potrzebujemy kogoś, kto ma bardzo rzadkie kwalifikacje i do wzięcia są pojedyncze osoby na rynku. Bywa też tak, że rekrutuję specjalistów, których może jest sporo, ale są w dużym niedoborze i pracodawca z przyjemnością zatrudni niemalże każdą dobrą osobę. Mimo wszystko takie komunikaty jak ten dziś przytoczony, to stały punkt programu w życiu headhuntera.
A czy Ty kiedyś straciłeś/aś okazję zatrudnienia dobrej osoby, czekając na innych kandydatów?
____________
Czytaj też:
Czy zatrudnić osobę, którą kiedyś zwolniłem?
W rekrutacji oferta ma kontrofertę
Oferta pracy od byłego pracodawcy
Dlaczego nowi zarabiają więcej?
Dlaczego rekrutacja to handel?