Jak traktować Career Gap?

Dyrektor Operacyjny dostał wypowiedzenie po 14 latach pracy w jednej firmie. Była to decyzja w konsekwencji zmiany właściciela. Dyrektorem operacyjnym był przez ostatnie 5 lat. Poświęcił firmie dużą część swojego życia.

Przebył w niej długą drogę ➝  Z-ca kierownika magazynu ➝ Koordynator produkcji ➝  Kierownik Produkcji  ➝  Dyrektor Produkcji.

Nowy właściciel potrzebował wszystkich oprócz Dyrektora Operacyjnego. Dyrektora Produkcji nazwano Plant Managerem, a wyższe zarządzanie przejął zarząd spółki kupującej.

Wspomniany Dyrektor Operacyjny został pożegnany z szacunkiem, także pod względem finansowym. Otrzymane na koniec środki pozwalały na spokojny rok życia bez konieczności podejmowania nowej pracy.

Ta historia mocno odcisnęła się na jego życiu.

Tak bardzo poświęcił się tej pracy, że nie potrafił przejść do kolejnych dni bez szkody na psychice.

➡️ Nie pamiętał sytuacji kiedy szukał pracy
➡️ Nie potrafił odpoczywać.
➡️ W swoim gabinecie spędzał większość swojego czasu.
➡️ W pierwszym odruchu chciał szybko szukać pracy, potem uznał jednak, że potrzebuje przerwy, żeby nieco życie poukładać.

To nie jest pojedyncza historia

Wiceprezes dużej firmy miał w kontrakcie wpisany zakaz konkurencji. Gdy zagraniczny właściciel zechciał mu podziękować, patrząc z boku wydawało się, że ma jak w bajce. Brak obowiązku świadczenia pracy przez kolejne 6 miesięcy, pełne wynagrodzenie i benefity, luksusowy samochód i karta służbowa.
Potem okazało się, że w tej branży nikt go już nie chciał zatrudnić. Zmienił branżę z dużym sukcesem, jednak łatwo nie było.

 

Zróżnicowane podejście do wyzwania

Spotykam się ze zjawiskiem, że w CV kandydatki/ci unikają informowania o dłuższej przerwie w pracy. Jest obawa, nie wiem czy uzasadniona. Może wynika z faktu, że młodzi rodzice nie mają łatwo na naszym rynku. Chciałbym nakłonić aplikujących do pisania otwarcie o swoim #careerGAP. A hiring managerom przypominam, że o ile nie zatrudniają kosmitów to większość ludzi ma tzw. życie i dla efektywności w pracy warto, żeby istniał work-life balance.

Oprócz tzw. zawodowych powodów, jak podane powyżej spotkałem się z innymi przyczynami dłuższej przerwy
➡️ Opieka nad dziećmi
➡️ Opieka nad rodzicami, małżonkiem
➡️ Podróże
➡️ Nauka związana z pasją
➡️ Przerwa zdrowotna

 

Jak Ty widzisz taką informację w CV?

_____________

 

Czytaj też:

Rekrutacja to sport zespołowy

Czy zatrudnić osobę, którą kiedyś zwolniłem?

W rekrutacji oferta ma kontrofertę

Oferta pracy od byłego pracodawcy

Dlaczego nowi zarabiają więcej?

Niech wygra najlepszy

Dlaczego rekrutacja to handel?

 

 

O autorze:
Tomasz Nalewajko – więcej na www.tomasznalewajko.pl 

profil zawodowy na LinkedIn

Jako Headhunter od lat pozyskuję kadrę managerską i specjalistów. Jako wspieram klientów w tworzeniu i wdrażaniu rozwiązań, które skutecznie rozwijają ich biznes, z uwzględnieniem pracowników jako kluczowego zasobu firmy. Pracowników uważam za pierwszych i najważniejszych klientów firmy. Jeśli oni Cię „kupują” to jest to pierwszy krok do sukcesu biznesowego.

 

Prezenteizm

Prezenteizm (ang. presenteeism), nazywany też chorobą korporacyjną, to nieefektywna obecność w pracy, przejawiająca się głównie jako przychodzenie do pracy w chorobie, dla samej obecności. To stosunkowo nowe zjawisko. W przeszłości lekarze skarżyli się na liczne próby „wyłudzania zwolnień”. Dziś to pacjenci nie chcą ich brać.

głowa, trzymanie się za skroniePrezenteizm dotyczy różnych chorób, w tym przewlekłych: zapalenia stawów, alergii, czy migren. Nie da się jednak ukryć, że największe emocje budzi prezenteim związany z infekcjami. Obecność zakaźnie chorego pracownika negatywnie odbija się na atmosferze w zespole. Wpływa na innych nie tylko fizycznie (poprzez rozsiewanie wirusów i bakterii), ale także psychicznie – głośny kaszel i nieprzyjemne odgłosy smarkania nie pozwalają się skupić, a poprzeczka zostaje postawiona niezwykle wysoko sugerując innym, że obecność chorego pracownika w firmie jest normą, regułą. Za jeden z najczęściej podawanych powodów prezenteizmu wymienia się właśnie presję otoczenia, a także lęk przed utratą stanowiska lub premii/pensji.

Jednocześnie chory pracownik nie może być w pełni efektywny. Szacuje się, że jego wydajność w czasie choroby spada o około 40%, co mocno odbija się na finansach przedsiębiorstw. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że nieleczone infekcje trwają dłużej – koszty prezenteizmu niejednokrotnie przewyższają koszt krótkiej absencji. W przypadku chorób układu oddechowego – o 25%[1].

Przyczyny i skutki

PRZYCZYNY
  • ✓ Presja otoczenia
    ✓ Lęk przed zwolnieniem
    ✓ Presja czasu, terminy
    ✓ Obawa o stan budżetu
    ✓ Polityka personalna firmy
    ✓ Mobbing
    ✓ Pominięcie zasad zastępowalności przy projektowaniu stanowisk pracy
SKUTKI
  • ✓ Popełniane błędy
    ✓ Niska wydajność
    ✓ Zła atmosfera
    ✓ Dekoncentracja
    ✓ Nerwowość, irytacja
    ✓ Zarażanie innych
    ✓ Nieleczona choroba trwa dłużej
    ✓ Wysokie koszty ukryte

Każdy to robi

paczka chusteczek na biurkuChoć zgodnie z prawem pracy wszyscy pracownicy mają równe prawa do skorzystania ze zwolnienia chorobowego bez ponoszenia konsekwencji – do nieefektywnej obecności w pracy przyznaje się większość z nas. Prezenteizm przestał być zmorą wyłącznie korporacji. Przebyte zapalenia płuc, przewlekłe zapalenia uszu, czy chore zatoki to przykłady „pamiątek” po naszej nadgorliwej obecności w pracy. Kariera kosztem zdrowia… tylko czy warto?

Jak pracodawca może pomóc?

Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia wskazuje prezenteizm jako nowe psychospołeczne zagrożenie. Można z nim walczyć na wielu różnych polach. Fundamentem jest budowanie pozytywnej kultury organizacyjnej i wdrażanie odpowiedniej polityki personalnej, edukacja zdrowotna, promowanie idei work-life-balance, pozytywny przykład ze strony przełożonych, czy potraktowanie zdrowia jako jednej z firmowych wartości. To również nie postrzeganie prezenteizmu jako aktu lojalności, czy postawy godnej pochwały[2]

 

[1] Prezenteizm – niezdrowa nadobecność w miejscu zatrudnienia, Zakrzewska K., Zakład Epidemiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w: Przegląd Epidemiologiczny 2014; 68: 157-159.

[2] Tamże.

 

 

___________________________________

Przeczytaj też: Employee Experience

Zapracowany jak Japończyk, czy efektywny jak Niemiec?

 

O autorze:
Kasia Saj

Specjalista ds. marketingu / Asystent ds. kadr i płac w Human Focus. Na swoim hybrydowym stanowisku łączy kreatywny zmysł z twardym HR. Uwielbia letnie burze, upały, czworonogi i książki.