Rekrutacja nie jest lekiem na wszystkie problemy firmy. Mówię to z perspektywy headhuntera, więc powinienem być zainteresowany jak największą ilością zleconych rekrutacji, a nawet umiarkowaną rotacją pracowników.
Muszę przyznać, że niektóre moje decyzje co do podjęcia się rekrutacji na zlecenie były błędne. Dlaczego? Pozyskanie nowego pracownika nie było rozwiązaniem problemu firmy.
Na starcie nie do wszystkich informacji mam dostęp, ale doszedłem do takiego etapu, że gdy nie mogę uzyskać informacji, które pozwalają mi poznać organizację, dział po prostu nie podejmuję się zlecenia. Brak informacji to niedopowiedzenia, działające na niekorzyść pracodawcy. Chcę być poważnym partnerem zarówno dla pracodawcy jak i kandydatów. Coraz częściej pomagamy firmom w przygotowaniu się do etapu, w którym będziemy mogli rekrutować, ze świadomością, że to działanie jest częścią większej zmiany.
Zastanawiam się, czemu tak często nie widzimy realnych problemów w swojej organizacji. Czy wir bieżących zadań oraz fakt, że z wnętrza mniej widać, bo się przyzwyczajamy do codzienności są wytłumaczeniem?
Może jest tak dlatego, że chodzimy na skróty, a pierwsza odpowiedź często jest błędna. Poniżej pokazuje często stosowane uproszczenia.
Jak zwiększyć sprzedaż?
- Zatrudnić kolejnego handlowca
Jak poprawić wydajność pracy w magazynie?
- Zatrudnić kolejnego magazyniera
Jak rozwiązać problemy z jakością naszych produktów?
- Zatrudnić specjalistę od jakości
To nie jest takie oczywiste
Te odpowiedzi mogą być prawdziwe, jeśli mamy świadomość naszej organizacji, procesów (są, stosujemy, modyfikujemy je itp.). Zbyt często jednak rekrutacja ma być lekarstwem na wszystkie problemy…
_____________
Czytaj też:
Dlaczego rekrutacja to handel?
Jesteś tak dobry, jak dobrych masz pracowników
Komunikacja wewnętrzna – co i dlaczego komunikować pracownikom?
EVP – wartości pracodawcy
Employee Experience – ogół wrażeń pracownika
Employee Advocacy – pracownik Twoim ambasadorem
Offboarding – sztuka rozstania z pracownikiem